Licytacje samochodów powypadkowych – dobra okazja do nabycia pojazdu

Chcąc kupić auto, wiele osób woli udać się do nowoczesnego salonu samochodowego. Problemem może okazać się jednak cena takiego wymarzonego pojazdu. Co więc zrobić, jeżeli w portfelu zabraknie pieniędzy? Wtedy warto pomyśleć nad innymi możliwościami nabycia auta. Można np. sprawdzić licytacje samochodów powypadkowych. Niech Was wszzystkich nie zwiedzie nazwa, czasem da się tam znaleźć prawdziwe motoryzacyjne perełki.

Auta powypadkowe z firm ubezpieczeniowych

Jednak, aby być pewnym, że faktycznie trafimy na samochody godne uwagi, należy je kupować tylko od bardzo zaufanych podmiotów. Najbardziej polecane są oczywiście tutaj firmy ubezpieczeniowe. Możemy od nich nabyć pojazdy niemal każdej marki, wielkości, rodzaju oraz o różnym przeznaczeniu. Do wyboru, do koloru.

Takie auta znacznie różnią się także stopniem uszkodzenia. Gdy ma się do czynienia z wrakiem, to oczywiście nie opłaca się go kupować, chyba że tylko w celu zezłomowania. Natomiast samochody, które miały niewielką i niegroźną stłuczkę, odznaczają się niezłym stanem technicznym. One nadal są coś warte. Mimo to trzeba dokładnie oszacować, czy czasem wydatek poniesiony w zakładzie mechanicznym nie okaże się za duży w stosunku do wartości auta.

Licytacje samochodów powypadkowych – organizacja i przebieg

Przejdźmy zatem do samych aukcji. Organizują je nie tylko wspomniane wyżej firmy ubezpieczeniowe, ale również banki i policja. Pod młotek trafiają liczne samochody, które uległy wcześniejszej kolizji, a następnie, po wypłaceniu odszkodowania kierowcy, przeszły w posiadanie ubezpieczyciela.

Tego typu licytacje mają miejsce w Polsce, ale lepiej trafić na te organizowane w innych krajach: Niemczech, Szwajcarii, a nawet dalekiej Kanadzie. Dlaczego? Bo w bogatszych, zachodnich państwach łatwiej znaleźć wymarzone samochody w dość niskiej cenie. Wiele razy można spotkać motoryzacyjne cacka, które koniecznie powinny stanąć w naszym przestronnym garażu.

Co jeszcze warto wiedzieć o aukcjach pojazdów powypadkowych?

Okazuje się, że licytujący tam ludzie nie rywalizują ze sobą bezpośrednio. Wygląda to następująco: na początku biorą udział w akcji wewnętrznej, przygotowywanej przez firmę pośredniczącą. Dopiero po złożeniu najwyższej możliwej oferty dana, tajemnicza osoba przechodzi do kolejnego etapu, czyli do właściwej licytacji organizowanej przez konkretną firmę ubezpieczeniową. Co ciekawe, sam regulamin takiej zewnętrznej aukcji różni się od większości innych publicznych sprzedaży. Dlatego należy się z nim najpierw zapoznać.

Redakcja