Zakup auta na rynku wtórnym może być ryzykownym przedsięwzięciem. Jest naprawdę dużo nieuczciwych sprzedawców, którzy próbują zataić rzeczywisty stan techniczny pojazdu. Osoby takie mogą nie informować o usterkach, o ewentualnych wcześniejszych stłuczkach lub kolizjach, w jakich brał udział pojazd lub próbują zmieniać przebieg pojazdu.
Jak można ustrzec się tych wszystkich pułapek? Warto przy kupowaniu nowego auta skorzystać z pomocy fachowców. Być może ktoś z naszych znajomych ma doświadczenie z kupowaniem aut? Albo dysponuje czujnikiem lakieru, który pomoże ustalić, czy auto brało udział w wypadku? Najlepiej przed zakupem samochodu pokazać go mechanikowi albo zabrać na stację diagnostyczną. Mechanik albo diagnosta sprawdzi stan techniczny samochodu i przekaże nam informacje, w jakim rzeczywiście jest stanie i jakie elementy wymagają albo w niedługim czasie będą wymagały naprawy. Jeśli auto posiada instalację gazową, warto zorientować się, kiedy była ona instalowana, czy instalacja jest jeszcze na gwarancji, czy dotychczasowy właściciel dokonywał odpowiednich przeglądów instalacji LPG i ile kilometrów auto przejechało na gazie. Te wszystkie czynności, choć wymagają czasu, wysiłku, pieniędzy i dobrej woli ze strony sprzedającego, to mogą uchronić nas przed zakupem niewłaściwego pojazdu.